„Pół-Kaszubka Honorata, wielbicielka „Odysei” Homera i „Ód” Horacego, wychowała się w gdańskich Szadółkach. Zostawszy etnolożką, zamieszkała w Kórniku, jako że przyjęto ją na staż w Bibliotece Kórnickiej” - to tylko początek tekstu „Tsunami w Kórniku”, z którym zmagali się w sobotę uczestnicy Wielickiego Dyktanda 2017.
-Tradycji stało się zadość, nikt nie napisał dyktanda bezbłędnie. Ale jedna osoba popełniła mniej niż dziesięć błędów - dziewięć, co jest bardzo dobrym wynikiem. Skala trudności dyktanda była duża, jednak sporo osób dobrze poradziło sobie z „pułapkami” - tak ocenił konkurs prof. Bogusław Dunaj z Instytutu Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, który pracował w jury konkursu wraz autorką tekstu dyktanda, dr Mirosławą Mycawką z UJ.
Tytuł Wielickiego Mistrza Ortografii 2017 zdobył Tomasz Malarz. Pierwszym wicemistrzem został Krzysztof Marszałek, a drugim - Agnieszka Roszczak.
- Dyktando było trudniejsze niż przed rokiem. Tym razem pojawiło się dużo nazw własnych, a także sporo terminów we współczesnym języku, co mogło sprawić kłopoty szczególnie osobom starszym - powiedziała nam Katarzyna Sowa-Lewandowska, pełniąca obowiązki dyrektora Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Wieliczce, gdzie w 2010 roku zainicjowano bardzo popularny wśród mieszkańców ortograficzny konkurs.
Dodała, że bardzo ją cieszy udział w Wielickim Dyktandzie całych rodzin, co powoduje, że wydarzenie jest wielopokoleniowe. W tym roku najmłodsi uczestnicy dyktanda mieli 10-11 lat, a najstarszy przekroczył siedemdziesiątkę.
Scenerią ortograficznych zmagań, w których brali udział mieszkańcy całego powiatu , był Kampus Wielicki. W ramach dyktanda zorganizowano tam w sobotę także ogólnodostępne - i bardzo udane - spotkanie z podróżnikiem, dziennikarzem i autorem książek Tomkiem Michniewiczem.
***
Fragmenty dyktanda
„Zanurzeni w lekturze nie odczuwali znużenia. Dla urozmaicenia słuchali piosenek Enyi, zgranych na empetrójkę z płyt długogrających, czyli longplayów. Korzystając zaś z odtwarzacza Blu-ray, oglądali filmy Woody’ego Allena”
„Ziemia zatrzęsła się w posadach. Tafla Jeziora Kórnickiego rozchybotała się i spiętrzyła w strzelistą falę tsunami, a później jakby zawahawszy się na ułamek sekundy, runęła na Bogu ducha winny Kórnik, niczym rozżarzone wyziewy Wezuwiusza na dachy Pompei”
WIDEO: Ratunek dla pszczelarzy i bat na złodziei pszczół
Źródło: AIP
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?