Siepraw. I wtedy rozniosło się donośne „Hallelujah”...

Ponad dwie godziny trwały występy utrzymane w stylistyce funku i gospelu. Koncert rozpoczął się od krótkiego recitalu uczestników warsztatów bębniarskich, które w tym roku odbywały się równolegle z warsztatami śpiewów. Młodzi bębniarze solidnie wykonali niełatwy utwór na dwóch rodzajach bębnów: djembe i dundun.

Następnie rozpoczął się właściwy koncert. Na scenie pojawiło się ponad 200 osób, w jednolitych, białych strojach z warsztatów.

Koncert był prowadzony przez dwoje liderów tegorocznych warsztatów - Brytyjczyków Tulę Lynch oraz Marka Beswicka. Oboje od lat zaangażowani są w produkcję i aranżację muzyki rozrywkowej funk, soul oraz gospel. Ponadto, Mark Beswisk ma doświadczenie jako prowadzący ewangelizację. Przez ostatnie dwa dni razem z gośćmi z całej Polski (a także z zagranicy) intensywnie ćwiczył charakterystyczny styl gospel.

Podczas koncertu zaprezentowali kilkanaście piosenek o różnym charakterze; wszystkie jednak utrzymane w „tonacji” chrześcijańskiej. Kilkukrotnie z chóru wychodził wybrany wcześniej solista, który prezentował swoje umiejętności wokalne. Sami prowadzący także popisywali się niecodziennymi możliwościami śpiewu, dając dowód, że nie znaleźli się tutaj przypadkiem.

Z racji chrześcijańskich korzeni muzyki gospel zdarzały sie odniesienia do wiary i deklaracje o niezwykłej religijnej atmosferze kolejnych edycji warsztatów.

Uczestnikom przez cały koncert akompaniowały dwa zespoły, którym liderował Szymon Markiewicz. Jeden to klasyczny zespól kameralny, który skupiał się na delikatniejszych formach, drugi nadawał rytm oraz charakter funkowy.

Podczas koncertu, podobnie jak w poprzednich latach, nie zapomniano o potrzebujących. W tym roku zbierane były pieniądze dla Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”.

Obecny na koncercie wójt Sieprawia Tadeusz Pitala podziękował organizatorom: pomysłodawczyni Ewie Kapelskiej-Słysz, dyrektor GOKiS Natalii Postrzech oraz dyrektor Gimnazjum w Sieprawiu Dorocie Kowalewskiej.