MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeden trening z Lechem

Piotr Pietras
Nowy bramkarz Termaliki Bruk-Betu Nieciecza Andrzej Witan na razie w ekstraklasie rozegrał 12 meczów
Nowy bramkarz Termaliki Bruk-Betu Nieciecza Andrzej Witan na razie w ekstraklasie rozegrał 12 meczów Fot. PIOTR PIETRAS
Ekstraklasa piłkarska. Witan chce rywalizować z Nowakiem o miejsce między słupkami

25-letni Andrzej Witan w nadchodzącym sezonie będzie jednym z bramkarzy beniaminka ekstraklasy, zespołu Termaliki Bruk-Betu Nieciecza. Do klubu z Małopolski trafił z I-ligowej Pogoni Siedlce, w której występował przez ostatnie pół roku. Podpisał z Termalicą Bruk-Betem roczny kontrakt, z opcją przedłużenia na kolejny sezon.

Nowy bramkarz „Słoników” pochodzi ze Stawisk, małej miejscowości na Mazowszu, położonej nieopodal Węgrowa, które na sportowej mapie Polski rozsławiły siatkarki Nike, występujące kiedyś w ekstraklasie.

_– Przygodę z piłką nożną rozpocząłem właśnie w Węgrowie, w klubie UKS Jedynka, później uczyłem się w gimnazjum w pod-warszawskim Piasecznie i grałem w drużynie juniorów miejscowego klubu _– wspomina Andrzej Witan, który na arenie krajowej został zauważony, gdy był graczem AON-u Rembertów.

– Podczas jednego z meczów, w którym rywalizowaliśmy z Amicą Wronki zostałem wypatrzony i szybko trafiłem do juniorów Amiki. Równolegle uczyłem się też w miejscowym liceum. Kolejnym etapem podczas mojej przygody z futbolem była gra w zespole Lecha Poznań występującego w Młodej Ekstraklasie. Niestety z __pierwszą drużyną Lecha miałem przyjemność trenować tylko raz – mówi nowy bramkarz Termaliki Bruk-Betu.

Najdłużej, bo pięć i pół sezonu grał w Zawiszy Bydgoszcz, z którym rok temu zdobył Puchar Polski. Nad Brdą zanotował także swój debiut w ekstraklasie.

– W rundzie jesiennej grałem jeszcze w Zawiszy, natomiast ostatnie pół roku spędziłem w Pogoni Siedlce, z którą po zwycięskich barażach z Rakowem Częstochowa, uratowaliśmy pierwszą ligę. W ogóle okres gry w Siedlcach uważam za bardzo udany. Może będę nieskromny, ale sporo pomogłem Pogoni w walce o utrzymanie się na zapleczu ekstraklasy – podkreśla Witan. – Śmiałem się z kolegami, że uratowałem skórę, gdyż w razie niepowodzenia Pogoni w barażach z Rakowem, zaliczyłbym dwa spadki w jednym sezonie, a __coś takiego przecież nie przystoi.

Witan do Termaliki Bruk-Betu trafił głównie dzięki swojemu menedżerowi, który załatwił wszystkie formalności z klubem z Niecieczy. –_ Cieszę się, że znów dostałem szansę gry w ekstraklasie. Wiadomo, że w zespole „Słoników” na razie pierwszym bramkarzem jest Sebastian Nowak, ale na pewno powalczę z nim o miejsce w bramce _– zapewnia Witan, który bardzo dobrze gra nogami. Nie jest może najwyższy (ma 183 cm wzrostu), ale jest bardzo sprawny.

Po powrocie ze zgrupowania w Wodzisławiu Śląskim Witan zamierza zamieszkać w Tarnowie. – Niestety moja dziewczyna Iga Baumgart, która trenuje lekkoatletykę (biega na 400 metrów – przyp. red), w klubie BKS Bydgoszcz, w Małopolsce nie może być ze mną na stałe. Jest reprezentantką Polski i w związku z tym __ma sporo obowiązków – podkreśla Witan, który z Zawiszy doskonale zna, mającego w środę dołączyć do drużyny „Słoników” Sebastiana Ziajkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski