Kontakty gospodarcze pomiędzy Polską a Państwem Środka coraz bardziej się zacieśniają. Rośnie zapotrzebowanie na pracowników dobrze posługujących się językiem chińskim. Dlatego powstaje w Krakowie pierwsza szkoła średnia, która odpowiada a te potrzeby.
- Chcemy kłaść nacisk przede wszystkim na naukę języka chińskiego oraz przygotowanie uczniów do studiowania wybranych dyscyplin naukowych na prestiżowych uczelniach wyższych w kraju i za granicą. Z częścią mamy już podpisane umowy partnerskie - podkreśla Joanna Żegleń, wicedyrektor Pierwszego Sino-Polskiego Liceum Ogólnokształcącego. Przez ostatnie lata do otwarcia placówki przygotowywała się Europejsko-Azjatycka Fundacja Edukacji Biznesowej, która jest organem założycielskim liceum. Uczniowie polsko-chińskiego liceum będą uczyć się w budynku przy Rynku Kleparskim, dziś mieści się tam Gimnazjum nr 4.
- Na początek planujemy utworzyć dwie klasy o profilach biologiczno-chemicznym oraz fizyczno-matematycznym - informuje Joanna Żegleń. W każdej ma się uczyć maksymalnie 15 licealistów.
W pierwszym roku, poza nauką języka chińskiego (sześć godzin tygodniowo), wszystkie przedmioty będą prowadzone w języku polskim. Jednak w drugiej i trzeciej klasie dwa - chemia i zajęcia artystyczne - mają być nauczane w języku chińskim. - Równolegle planujemy ich naukę w języku polskim, by uczniowie mogli zdać polską maturę - dodaje Joanna Żegleń.
Rekrutacja do nowego polsko-chińskiego liceum trwa do 15 czerwca. Jest to placówka prywatna, więc obowiązywać będzie w niej czesne - 1000 zł miesięcznie. O przyjęciu decydować ma m.in. średnia ocen z gimnazjum, specjalny test i rozmowa kwalifikacyjna. Kadra nauczycielska do powstającej placówki wciąż jest kompletowana. Już wiadomo, że będzie w niej uczył - podstaw prawa - radny miejski Sławomir Pietrzyk .
Jak wskazuje Monika Karpińska-Krystek z zarządu Polsko-Chińskiej Rady Biznesu, na rynku pracy wciąż brakuje osób z dobrą znajomością języka chińskiego. - Chodzi m.in. o profesjonalnych tłumaczy. Zapotrzebowanie na nich rośnie - komentuje Karpińska-Krystek.
Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, wyjaśnia, że polskie prawo nie pozwala w tym momencie na uruchomienie szkoły z dominującym językiem nienowożytnym, za który uznawany jest chiński. - Dlatego oficjalnie placówka z Rynku Kleparskiego została zgłoszona do nas z większą liczbą lekcji języka rosyjskiego, jego także będą się uczyć licealiści - dodaje Barbara Nowak. Jednak to nie zmienia profilu polsko-chińskiego liceum.
Jak zapewnia Joanna Wardęga, dyrektor Instytutu Konfucjusza Uniwersytetu Jagiellońskiego, nauka chińskiego w krakowskich szkołach to żadna nowość. - Od siedmiu lat prowadzimy lekcje dla ponad 200 uczniów podstawówek, gimnazjów i liceów - komentuje Joanna Wardęga.
Nie tylko Polacy coraz bardziej interesują się Państwem Środka - Chińczycy otwierają się na nasz region Europy. Zainteresowanie Polską wzrosło zwłaszcza w ostatnich dwóch latach. Obecnie w Chinach można studiować polonistykę na ok. 9 uczelniach, nie tylko w Pekinie - mówi Joanna Wardęga.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiWIDEO: Czy świecka szkoła to mit?
Źródło:Dzień Dobry TVN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?